Nie wiem jak trafiły do mnie te fotoreportaże, ale wydaje się, że są we właściwym miejscu.
Później okazało się, że autorem większości z nich jest Andrzej Ostrowski. /BN/
Nie wiem jak trafiły do mnie te fotoreportaże, ale wydaje się, że są we właściwym miejscu.
Później okazało się, że autorem większości z nich jest Andrzej Ostrowski. /BN/